Pasywne podzespoły elektroniczne - sytuacja na rynku i problemy z dostawami

| Gospodarka Artykuły

Według Paumanok Publications w ostatniej dekadzie w rankingu zastosowań pasywnych podzespołów elektronicznych zaszły istotne zmiany. W związku z tym, że popyt w sektorze urządzeń audio i wideo - zajmującym w tym zestawieniu nieprzerwanie od 2007 do 2011 roku pierwszą pozycję - od 2012 roku stale malał, spadł on na trzecią pozycję, a w 2017 nawet niżej. Od pięciu lat wyprzedzają go branże telekomunikacyjna i komputerowa.

Pasywne podzespoły elektroniczne - sytuacja na rynku i problemy z dostawami

Jeżeli chodzi o tę pierwszą, to jej zapotrzebowanie na elementy bierne w 2017 roku w porównaniu do stanu z 2007 roku wzrosło, podobnie jak w przypadku przemysłu motoryzacyjnego. Zmniejszyło się ono natomiast poza sektorem urządzeń audio i wideo, a także w segmencie komputerowym oraz przemysłowym (wraz z energetyką i oświetleniem). Na, w zasadzie, niezmienionym poziomie w tym przedziale czasu utrzymywał się z kolei popyt na podzespoły tego typu w zastosowaniach specjalnych - wojsko, medycyna, branża naftowa, górnictwo.

W artykule szerzej charakteryzujemy aktualną sytuację w poszczególnych dziedzinach zastosowań pasywnych komponentów elektronicznych. Przedstawiamy także problem niedoboru niektórych typów tych podzespołów, z którym od jakiegoś już czasu zmagają się ich dystrybutorzy.

Zła wiadomość

Według Paumanok Publications wartość udziału sektora telekomunikacyjnego, łącznie urządzeń przenośnych i infrastruktury sieciowej, w globalnym rynku biernych elementów elektronicznych wyniosła w 2017 roku 8,64 mld dolarów. Oznacza to spadek o 2,3% w porównaniu do 8,89 mld dolarów w 2016 roku i odwrócenie tendencji, bowiem w latach 2015-2016 zanotowano jej wzrost aż o 11%. Pomimo to w 2017 roku procentowy udział tego sektora w całkowitym rynku komponentów pasywnych wyniósł 37%, dla porównania siedem lat temu stanowił on tylko 24% i okazał się, kolejny raz z rzędu (od 2012 roku), największy w zestawieniu z innymi.

Spory wzrost na przestrzeni siedmiu lat jest skutkiem przede wszystkim zwiększonego popytu na kondensatory MLCC, grubowarstwowe rezystory SMD, tantalowe kondensatory SMD oraz cewki do montażu powierzchniowego. Ten zaś jest rezultatem szybko rosnącej w tym okresie sprzedaży smartfonów. Analitycy firmy Paumanok Publications nie mają niestety dobrych wiadomości dla producentów pasywnych podzespołów elektronicznych.

Rynek urządzeń przenośnych stopniowo bowiem nasyca się smartfonami, które już teraz mają w nim ponad 80% udział. To nieuchronnie prowadzi do spowolnienia tempa wzrostu ich sprzedaży. Przewiduje się, że kontynuacja tego trendu po 2018 roku niestety negatywnie odbije się także na zapotrzebowaniu na bierne elementy elektroniczne.

Analiza sektora komputerowego

Jeżeli z kolei chodzi o sektor komputerowy, do którego poza podzespołami tabletów, notebooków, komputerów PC oraz serwerów, takimi, jak m.in. płyty główne, zasilacze, monitory, dyski twarde, karty graficzne oraz karty sieciowe, zalicza się takie sprzęty biurowe, jak m.in. skanery, drukarki, faksy, fotokopiarki, a poza tym również terminale POS, wartość jego udziału w globalnym rynku podzespołów pasywnych według Paumanok Publications wyniosła w 2017 roku 4,47 mld dolarów. Oznacza to wzrost o 10% w stosunku do 4,06 mld dolarów w 2016 roku, do czego przyczynił się głównie słabnący dolar.

2017 rok przyniósł ze sobą odwrócenie tendencji, w latach 2015-2016 odnotowano bowiem spadek tej wartości o 13,5%, z 4,74 mld do 4,06 mld dolarów. Zmniejszenie zapotrzebowania na elementy pasywne w sektorze komputerowym, przede wszystkim droższe kondensatory, rezystory oraz cewki, wynikało wówczas z nieoczekiwanego spadku sprzedaży tabletów, notebooków oraz komputerów PC i serwerów. Jeżeli chodzi o te pierwsze, to przyczyną było to, że chętniej kupowano smartfony o większych ekranach.

Jak oszacowało Paumanok Publications, sprzedaż w sektorze komputerowym w latach 2015-2017 zmalała o 7,3%, z 560 do 519 mln sztuk. Na przykład sprzedaż notebooków spadła o 6,95%, do 174 mln sztuk, a tabletów o 7,9%, z 252 mln sztuk w 2015 do 232 mln sztuk w 2016. Komputerów PC/serwerów sprzedano zaś o 6,61% mniej, 113 mln sztuk w porównaniu do 121 mln sztuk w 2015.

Segment urządzeń audio i wideo

Wartość udziału sektora urządzeń audio i wideo w globalnym rynku pasywnych podzespołów elektronicznych w 2017 roku wyniosła 3,41 mld dolarów. To oznacza spadek o 1% w porównaniu do 2016 roku (3,38 mld dolarów). Procentowo udział ten został oszacowany na 12%, co w porównaniu z 28% w 2010 roku jest wynikiem słabym.

W tym przypadku również winić za taki obrót sytuacji należy... smartfony. Urządzenia te bowiem, dzięki temu, że oferują użytkownikom funkcjonalność kilku różnych urządzeń, w minionych latach stopniowo, lecz skutecznie, odbierały klientów producentom m.in. telewizorów, konsol do gier, odtwarzaczy MP3 i kamer oraz aparatów cyfrowych.

Zdaniem analityków, aby odzyskać straconą pozycję w starciu ze smartfonami, producenci tradycyjnych urządzeń audio i wideo powinni je uatrakcyjnić poprzez umiejętne połączenie niewygórowanej ceny oraz lepszych właściwości użytkowych, na przykład lepszej jakości obrazu i dźwięku.

Przykładem technologii, która zdaniem analityków może spełnić te kryteria i zainteresować nowych klientów, są telewizory 4K. Inaczej jest w przypadku telewizorów z zakrzywionym ekranem, do których zniechęcają wygórowane ceny. Prognozuje się, że minie wiele lat, zanim zyskają one popularność na tyle dużą, aby opłacalne stało się obniżenie ich cen.

Jak wygląda sytuacja w branży motoryzacyjnej?

Udział sektora motoryzacyjnego w światowym rynku pasywnych podzespołów elektronicznych w 2017 roku oszacowano na około 15%, gdyż jego wartość wyniosła 3,62 mld dolarów. Oznacza to wzrost o 8,3% w porównaniu do 2016 roku (3,34 mld dolarów). Dla porównania w 2010 roku wynosił on tylko 9%. Złożyło się na to kilka czynników. Przede wszystkim wzrosła liczba urządzeń elektronicznych, w które wyposaża się samochody. Są to głównie coraz bardziej wyszukane systemy, które wspomagają kierowcę podczas jazdy i poprawiają bezpieczeństwo jego i pasażerów samochodu, jak również dostarczają im informacji i rozrywki. W analizowanym okresie wzrosła również sprzedaż samochodów.

Jeżeli z kolei chodzi o segment przemysłowy, w połączeniu z energetyką i oświetleniem, to jego udział w globalnym rynku biernych komponentów elektronicznych w 2017 roku był wart 2,34 mld dolarów, co oznacza, że praktycznie nie zmienił się w stosunku do wyniku z 2016 roku (2,33 mld dolarów). Na przestrzeni dekady jednak zmiana ta była zauważalna, z 12% w 2010 roku do 10% w 2017.

Złożyło się na to kilka różnych przyczyn. Na przykład w latach 2015-2016 największy wpływ na malejące zapotrzebowanie na podzespoły pasywne w tym sektorze miało spowolnienie na rynku energetyki odnawialnej.

Rys. 1. Wartość poszczególnych segmentów zastosowań pasywnych komponentów elektronicznych w latach 2007-2017

Warto śledzić nowe inwestycje

Było ono spowodowane wstrzymaniem wielu dużych inwestycji w budowę farm wiatrowych i słonecznych w Europie w związku z pogorszeniem się ogólnej sytuacji gospodarczej w tym regionie. Wcześniej na rozwoju odnawialnych źródeł energii zyskali zwłaszcza producenci foliowych kondensatorów polipropylenowych oraz aluminiowych kondensatorów elektrolitycznych.

W 2017 roku za malejące zainteresowanie energetyką odnawialną powinno się z kolei winić spadające ceny ropy naftowej. Udział segmentu przemysłowego, w tym oświetleniowego, a przy okazji i infrastruktury telekomunikacyjnej, maleje też z powodu niewystarczającego rządowego dofinansowywania projektów ich rozwoju.

Inwestycje takie powinny być bacznie obserwowane przez producentów pasywnych podzespołów elektronicznych, gdyż wcześniej, czy później będą konieczne, jeżeli ma być zapewniona ciągłość działania w tych dziedzinach. Na ich celowniku powinny być również kraje rozwijające się, w których przemysł, branża oświetleniowa oraz telekomunikacyjna są dopiero w powijakach, w związku z czym nakłady na nie siłą rzeczy muszą wzrastać.

Zastosowania specjalne

Jeżeli chodzi z kolei o segment zastosowań specjalnych, to zalicza się do niego kilka podgrup zastosowań, w tym sprzęt medyczny, urządzenia elektroniczne używane w branży naftowej i górnictwie oraz sprzęt wojskowy. Wszystkie te, jak i inne zastosowania tego typu, które nie zostały wymienione, łączą specjalne wymagania, jakie muszą spełniać urządzania, m.in. w zakresie napięcia i temperatur pracy, odporności na środki chemiczne oraz promieniowanie.

Największą grupę stanowi sprzęt wojskowy. Najbardziej wymagającym, a jednocześnie przynoszącym największe zyski, jest sprzęt medyczny.

Pasywne podzespoły elektroniczne- kondensatoryW 2017 roku wartość udziału sektora zastosowań specjalnych w globalnym rynku pasywnych podzespołów elektronicznych wynosiła 0,78 mld dolarów, czyli nieco zmalała w porównaniu do 0,82 mld dolarów w 2016 roku. Tendencja spadkowa została zapoczątkowana już jednak rok wcześniej, kiedy wartość tego udziału zmalała z 0,90 mld dolarów, poziomu utrzymującego się od 2021 roku. Przyczyną tego był przede wszystkim spadek popytu w przemyśle naftowym (w związku z malejącymi cenami ropy naftowej) i w wojsku (z powodu ograniczenia wydatków na armię w Stanach Zjednoczonych), którego nie zdołał zrekompensować nawet wzrost zapotrzebowania w dziedzinie sprzętu medycznego.

Problem z dostawami

Analiza aktualnej sytuacji na rynku biernych komponentów elektronicznych i jej zmienności na przestrzeni lat może pomóc ich producentom w lepszym dostosowaniu ich oferty do potrzeb klientów. Od jakiegoś czasu jednak problemem staje się sama ciągłość ich dostaw. Wydłużenie się czasu oczekiwania na nie dotyczy m.in. rezystorów.

Pod koniec 2017 roku najwięksi dystrybutorzy tych elementów alarmowali o ich brakach w magazynach. Dotyczyło to głównie rezystorów grubowarstwowych i cienkowarstwowych, jak również pomiarowych (current-sense). Przykładowo czas realizacji produkcji tych ostatnich (lead time) szacowano wówczas na około 40 tygodni i dłużej. Przestoje w produkcji dotyczyły przede wszystkim dostawców japońskich oraz europejskich, zaopatrujących głównie klientów z Ameryki Północnej. Natomiast dostawcy tajwańscy nie zgłaszali w tym zakresie trudności.

Kłopoty zaczęły się już na początku 2017 roku. Ich przyczyny analitycy dopatrywali się w rosnącym zapotrzebowaniu ze strony branży motoryzacyjnej. Rzeczywiście, jak wynika z analiz Paumanok Publications, był to drugi, obok sektora komputerowego, segment rynku elementów biernych, który w latach 2016-2017 zanotował wzrost.

Poprawa najwcześniej w 2019

Jednym z czynników, który nie został wymieniony wcześniej, a który również może zachęcać producentów tych podzespołów do skupiania się na przemyśle motoryzacyjnym (kosztem innych zastosowań, co w efekcie końcowym odbija się na całym rynku tych elementów), jest nadzieja na uzyskanie wyższych, niż w innych zastosowaniach, cen ich sprzedaży. Oczekuje się bowiem, że popularyzowanie się elektroniki w samochodach przyniesie ich producentom wysokie zyski.

Niestety, problem wydłużającego się czasu produkcji rezystorów raczej nie zostanie rozwiązany wcześniej niż w połowie 2018 roku. Nawet wtedy nie należy się jednak spodziewać, że wróci do normy sprzed kryzysu i prawdopodobnie będzie się utrzymywał w przedziale od co najmniej 24 do 40 tygodni.

Wysiłki podejmowane przez producentów w celu zwiększenia mocy produkcyjnych przyniosą rzeczywiste rezultaty najwcześniej pod koniec 2018 roku, a możliwe, że dopiero w 2019 roku. W związku z tym zamówienia warto składać z odpowiednim wyprzedzeniem.

Monika Jaworowska

Zobacz również